O godzinie 7 spotkaliśmy się w centrum miasta skąd ruszyliśmy w stronę Tresnej. Po szybkiej odprawie szefów ekip w sprawie gry terenowej wyruszaliśmy z zapory przy Jeziorze Żywieckim niebieskim szlakiem na Kościelec. Wraz ze wzrostem wysokości podziwiać mogliśmy zapierające dech w piersiach widoki na Beskid Mały (wtedy jeszcze nie padało). Idąc dalej niebieskim szlakiem a następnie czerwonym przeszliśmy przez Przełęcz Przysłop Cisowy aby później przejść na szlak zielony, który prowadził bezpośrednio na szczyt, który okazał się czymś w rodzaju ratunku od zimna i deszczu. Przez godzinę okupowaliśmy pizzerię na Żarze po czym wszyscy najedzeni, ogrzani i szczęśliwi zjechaliśmy kolejką na dół i ruszyliśmy w podróż powrotną żegnając Beskidy w deszczu. W autokarze przedstawione zostały wyniki gry terenowej, rozdane słodkości dla ekip oraz dyplomy dla wszystkich jednostek biorących udział w rajdzie. Po powrocie do Jaworzna harcerze mieli jeszcze szybką sesję drużynową przed autokarem, którą można zobaczyć razem z innymi zdjęciami w galerii: >klik<

pwd. Katarzyna Maj